Najlepszy komplement ever czyli kartka z kalendarza.

Mieszkanie na obrzeżach miasta ma swoje dobre i złe strony. Czasem jednak jest to powodem całkiem zabawnych sytuacji. Oto jedna z nich. Wysiadam z autobusu w mojej miejscowości i ruszam do domu. Po drodze mijam robotników układających kostkę brukową. Jeden pan zastygł

Continue Reading...

1. Komiks

A dziś coś innego -komiks! Może nie widać, ale robienie tych postaci zajęło mi dobre 2 godziny (heh, mistrzem painta to ja raczej nie jestem). True story bro. A jakby zamknął buzię 1 dymek wcześniej to jaki szcun by zyskał!

Continue Reading...

Sesyjne podsumowanko.

Moja pierwsza sesja już się kończy (czekam tylko za wynikiem ostatniego egzaminu, którego pomimo 5 dni nauki, nie zdam) warto byłoby zrobić jakieś posumowanie. Jako osoba poważna postanowiłam do tego celu użyć Profesjonalnej Aplikacji Interaktywnego Nanoszenia Tabelek (w skrócie: PAINT).

Continue Reading...

Witajcie!

No więc postanowiłam założyć blog(a?). Super. Problem polega na tym, że kiedy powzięłam tę decyzję zupełnie nie wiedziałam w jakim celu ów blog miałby istnieć. Szybki risercz z wujkiem google i już miałam obraz tego o czym dziewczyna powinna pisać

Continue Reading...

Obsługiwane przez usługę Blogger.