Ileż to młodych, pięknych, zdolnych przewinęło się przez me ramiona?

/
2 Comments
-Saset. Wchodzimy na Juwenalia. Jedziemy już trzecie piwo, ja mam na sobie sukienkę i rajstopy (!) a w ręku trzymamy tabliczki "free hugs". Jesteś pewna, że zaraz nie rzucą się na nas jacyś napaleńcy z poli?
-BB nie pękaj, przecież napaleńcy z poli to połowa zabawy! W razie co to odwracamy tabliczki. Z drugiej strony mamy inny napis.
Mijamy grupkę chłopaków. Najpierw patrzą na napis "smile if you masturbate" i wybuchają śmiechem, potem zerkają na "free hugs". Po kolei rozpościerają ramiona i zamykają nas w niedźwiedzim uścisku. Dziękują za przytulenie i idą dalej.

I tak spędziłam właśnie Juwenalia,  na przytulaniu nieznanych mi, przypadkowych osób. Pomimo czarnowidztwa pewnego znajomego nie zostałam obmacana/obrzygana przez obleśnego studenta, śmierdzącego przetrawionym alkoholem. Powiem więcej: znakomita większość była nawet ogolona! A ile się komplementów nasłuchałyśmy? W ścisłej czołówce są:
-"Czemu takie ładna dziewczyny jak wy muszą spacerować z kartonem żeby się przytulić?";
-"Ale wy jesteście śliczne! Mogę mieć z wami zdjęcie?"
-"Ja już byłem przytulany dwa razy... mogę po raz trzeci?"
-"Jakbym Cię miał to nie musiałbym się masturbować."

Moja samoocena z poziomu "bunkier pięć pięter pod piwnicą" poleciała na strych. Dodatkowo zaobserwowałam bardzo ciekawą zależność jeśli chodzi o przytulanie. Faceci przytulają się delikatniej. Obejmą, czasem podniosą i zakręcą się parę razy w kółko. Bardzo ładnie dziękują, pochwalą za akcję, spytają się skąd pomysł. A dziewczyny? Słów brak. Przytulałam tylko kilka, ale jakich?!? One normalnie rzucają się na człowieka. Jedna zrobiła to tak zamaszyście, że skończyłyśmy na trawie.

Chciałam z tego miejsca pozdrowić wszystkich kulturalnych panów których przytuliłam w piątek 24 maja. A było ich sporo - na drugi dzień miałam zakwasy w ramionach od całonocnego podnoszenia rąk!
I niech mi ktoś powie, że studenci nie umieją się ładnie bawić!


Obczaj jeszcze to:

2 komentarze:

  1. zapraszam z taką tabliczką na woodstock, tam to dopiero się dzieje ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. "Jakbym Cię miał to nie musiałbym się masturbować." - najlepszy komplement ever <3 zmiażdżyło mnie xD

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.