Suchar pojawiający się w pracy średnio 3 razy w tygodniu. ;)


Sorry nie mam weny żeby rysować coś nowego bo jadę nad nasze morze - opalać się topless i sączyć drinki z różowymi parasolkami. Wracam za tydzień, zapewne coś niesamowicie dziwnego przydarzy mi się na wakacjach (w końcu mam farta do dzikich sytuacji) i będzie komiks. Do zobaczenia!
Blue Bird, pomimo oczywistego bycia łamagą i ku własnemu zdziwieniu, ma w pracy tzw. „social life”. Ponadto ma więcej kolegów niż koleżanek. Jakieś. Dwa. Razy. Więcej. (jakim cudem? zabijcie mnie – nie wiem). Po roku spędzonym na babskim kierunku czuje się trochę jakby trafiła do innego kręgu kulturowego. No ale od czasu do czasu słyszy bardzo miłe rzeczy. ^_^ Oto jedna z fajniejszych:



Obsługiwane przez usługę Blogger.