Suchar codzienny nr 1.

/
0 Comments
Suchar pojawiający się w pracy średnio 3 razy w tygodniu. ;)


Sorry nie mam weny żeby rysować coś nowego bo jadę nad nasze morze - opalać się topless i sączyć drinki z różowymi parasolkami. Wracam za tydzień, zapewne coś niesamowicie dziwnego przydarzy mi się na wakacjach (w końcu mam farta do dzikich sytuacji) i będzie komiks. Do zobaczenia!


Obczaj jeszcze to:

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.