Moja familia.

/
1 Comments
Mam świetną rodzinkę ale czasem są z nich trolle dużo gorsze ode mnie. Postanowiłam poświęcić im jakiś wpis (no wiecie: święta -czas rodzinny, czas kiedy próbujesz ich nie zabić, czas kiedy trzeba być dla wszystkich miłym...)

1# MAMA

-Hej mamo –rozsiadłam się na kanapie obok mojej rodzicielki. –Wiesz, że Sasetka powiedziała, że mamy okropne kontakty?
-Co? O czym ty mówisz dziecko? –mamcia podniosła głowę znad gazety.
-No bo jej pokazałam nasze dzisiejsze smsy, te co pisałyśmy jak z zakupami wracałam.
-Ja nie rozumiem co w nich było złego…
-No właśnie ja też… Zobaczmy...

-No bo ja wiem mamiś, że ty tak dla żartu piszesz, ale byłoby bardziej to oczywiste gdybyś jakieś buźki dała.
-Buźki? Ja mam stary telefon. Nie mam czegoś takiego!
-Dwukropek, myślnik, zamknięcie nawiasu? -uniosłam oczy ku sufitowi.
-Zaraz… to, to coś tutaj –wskazała buziaka kończącego moją wiadomość –to jest buźka? Ja myślałam, że to przez przypadek zrobiłaś.
-Nie mamo, to jest taki cmok. Rozumiesz?
-Ale bez sensu. Ja nie będę czegoś takiego robiła… Czemu masz mnie zapisaną jako „Mamutek”, że niby taka stara jestem jak mamuty i na wyginięciu tak?
-Ej! Nie zmieniaj tematu to ty swoje pierworodne dziecko nazywasz sępem!
-Bo tylko kasa i kasa, czy ja jestem bankiem narodowym?

2# TATA

-No córuś, jak tam ten twój -zawieszenie głosu -EKS?
-Serio, nie chcę o nim rozmawiać. No wiesz... NIGDY.
-No ale odzywał się? Pisał? Dzwonił?
-Nieee...
-No to w sumie... EKS....traśnie! -ogólna wesołość w głosie niezrozumiana.
O.o

3# BRAT

Wchodzi do mojego pokoju jak burza, tym razem nawet nie chcę mi się krzyknąć "a pukać nie umiesz?".
-Dobra siostra... -rzuca mi zamaszystym ruchem 40 zł na biurko. -kup sobie na urodziny drugą część tego komiksu co to go chciałaś. 
-W sensie, że mam go zamówić, jechać po niego na drugi koniec Poznania i ci przywieść abyś mógł mi dać na urodziny?
-Nie no co ty... Kup sobie jeszcze do tego czekoladę i jakąś siateczkę, chcę aby było ładnie zapakowane. Ale wiesz czego drugą część tak?
-Tego komiksu co Ci się też podobał?
-Bingo! A powiedz mi, czy mogę go przeczytać zanim Ci dam?
-Przeginasz...
-No dobra, dobra... Nie przeczytam, tylko kup wszystko.

Choć czasem są niewiarygodni i skrzydełka mi oklapują to każdemu życzę takiej rodzinki ;) A może macie jakieś własne dzikie story, którym chcielibyście się podzielić? Można pisać na fb lub w komentarzach (jeśli wolicie anonimowość).

<EDIT>

4# JA

Zapomniałam, że wchodzę bratu na lapka i lajkam jako on własne wpisy. 3:-) <takbardzoniemamprzyjaciół>


Obczaj jeszcze to:

1 komentarz:

  1. Fajna rodzina, zazdroszczę. :3 W fajnej formie ujęłaś te dialogi xD Ja nie mam się raczej czym pochwalić, nie rozmawiamy zbytnio, ale pozdrawiam XD

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.